niedziela, 3 marca 2019

Niedzielnie...

Pogubiłam się w blogosferze i sama już nie wiem, gdzie będzie to moje nowe miejsce. Nie umiem tu przenieść wpisów. Może po prostu pisać, a stary blog mieć zapisany na dysku?

Niedziela w deszczu. Szyby zapłakane, za oknem szarość tak mało wiosenna, taka smutna. Weekendowy czas spędziłam z M. I to był dobry czas, domowy, w bliskości. W sobotę byliśmy na spacerze, takim z wiosną w tle. Ptaki ćwierkały jakoś tak żwawo, złociły się leszczyny w bladym słońcu i przebiśniegi zaświadczały, że wiosna się zbliża. I chce się słońca, zieleni i zapachu powietrza w odcieniu zieleni...

Teraz czas pachnie kawą i smakuje ciastem z jabłkami. Snują się dźwięki z płyty Anny Marii, a w wazonie czerwienią się tulipany. Moje najulubieńsze to żółte, ale nie było już, więc kupiłam czerwone. I dziś nie sprawdzam prac ni sprawdzianów, dziś się resetuję :)

I czekam na wieczór, na zapowiadany w jedynce serial "Stulecie Winnych". Ciekawa go jestem, bo czytałam książkę i bardzo mi się podobała...

8 komentarzy:

  1. Jakże dziękuję za tę podpowiedź o serialu! - nic nie wiedziałam, nie słyszałam, a tak się teraz cieszę! też będę oglądać - książki bardzo polubiłam.
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę. Mam nadzieję, że twórcom uda się odtworzyć świat nakreślony przez autorkę, ten niezwykły klimat. Odwzajemniam serdeczności i dziękuję za życzliwość :)

      Usuń
    2. Film piękny, prawda?
      Cudownie, że dało się przenieść dawne wpisy - bardzo się cieszę i gratuluję! :))))

      Usuń
    3. Piękny. Zrobiony z dbałością o szczegóły i aktorzy mi się podobają. Nie zapisało mi się 300 wpisów. Były one opatrzone tytułem "drobiazgi" i być system odczytał je jako jedyną. No nic. Dobrze, że udało się przenieść choć część. Całość mam zapisaną w komputerze.Dziekuję za doping i dobre słowa.Dzieki Tobie tu jestem :)

      Usuń
    4. :))) bardzo mi miło :)))

      Usuń
  2. Trochę Ci zazdroszczę, że jesteś już na nowym miejscu. Ja na razie muszę zabezpieczyć moje stare blogi, a później mam zamiar też rozgościć się na blogspocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojoj,trochę trwało, zanim się tu znalazłam. Veanko, proszę daj znać o nowym miejscu :)

      Usuń
  3. Widzę, że musiałaś się przenieść z innej platformy. To samo przechodziłam rok temu. Da się:-) Tylko na początku jest obco i pusto.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń