Świat taki jest piękny, w zieleni tej młodej, soczystej jak młode jabłka. Tak pachnie kwieciem owocowych drzewek, dzikich mirabelek, rajskich jabłuszek. Tak ślicznie wyglądają drobne różowe i białe płatki. Kasztanowce w woalu seledynowej zieleni, trawa coraz bujniejsza, a forsycje złocą się w słońcu. Pięknie, pięknie jest...
Porządki domowe na finiszu. Zostało mi tylko zrobienie dekoracji, gotowanie i pieczenie...
Teraz smak popołudnia. Pokój zalany jest słonecznym blaskiem, pachnie kawa i marcepany. Dziś zakupiłam trzeci tom książki Joanny Jax "Zanim nadejdzie jutro", wieczorem zacznę czytać i już nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem dalszych losów bohaterów, końca tej opowieści...
Nie strajkujemy. I w świetle tego, co się dzieje, uważam, że to dobra decyzja...
Mam nadzieję, że te dni będą spokojem, dobrym czasem, wytchnieniem...
Tak, za oknem coraz piękniej. Aż chce się żyć! :)
OdpowiedzUsuńJa też dziś zabieram się za dekorację. Potem już tylko świętować. :)
Miłego czytania oraz radosnej Wielkanocy!
I niech to świętowanie będzie radosne i szczęśliwe. U mnie dziś niemalże lato . Dziękuję:)
UsuńAch, jak bym chciała umieć tak malować słowem jak Ty. Podziwiam niezmiennie.
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalna jest ta młoda zieleń!
Serdecznie pozdrawiam.
Marto, a ja niezmiennie dziękuję za tak miłe słowa:) Podziwiajmy tę zieleń, dopóki taka piękna:)
Usuń