sobota, 27 kwietnia 2019

Soboty czas...

O poranku rzęsisty deszcz załomotał w szyby, a w nocy odgłosy burzy nie dawały mi spać. Niebo po deszczu jest nieco ponure, ale zieleń odżyła, stała się wyrazista, soczysta, bujniejsza. Pochłodniało, ale to dobrze, bo wczoraj było za gorąco, jak w lipcu. Nie lubię takich szybkich zmian temperatury, tego nagłego przejścia z wiosennej aury w pełnię lata...

Fachowcy kładą panele, czekam niecierpliwie na końcowy efekt. Jestem ciekawa całości, bo deska w opakowaniu nie oddaje kolorytu końca :)

Dom w rozgardiaszu trochę męczy, ale wytrzymuję. Teraz aromat kawy miesza się z zapachem farby. Mam w wazonie czerwone tulipany, taki ładny akcent w tym bałaganie...

Coraz bliżej maj i majówka. Mamy w planach wyjazd nad morze. Tęsknię za nadmorskim pejzażem, bezkresem horyzontu, dotykiem piasku, piskami rybitw i mew. Marzy mi się bezludność plaż, długi spacer, zapach wiatru z kroplami słońca...

6 komentarzy:

  1. Gdybym mieszkała troszkę "wyżej" też powzdychałabym do morza. Niestety czas mnie zatrzymuje i pozostanę w najbliższej okolicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zamarzyło się morze, bo dawno tam nie byłam, w wakacje nie lubię tłumów i gorąca, więc teraz, myślę, będzie idealnie. Miej dobry czas, w swojej najbliższej okolicy będąc :)

      Usuń
  2. Już sobie wyobrażam jak będzie pięknie i świeżutko po remoncie - dołączam się do cieszenia każdym postępem prac :) I miłej majówki życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świeżością ścian już się cieszę, po majówce odbędzie się montaż mebli :) Oczekiwanie też jest przyjemne :) Dziękuję i wzajemnie :)

      Usuń
  3. Przedłużone weekendy spędzam najczęściej w domu, miasto jest wtedy prawie wyludnione i bardziej przyjazne, niż na co dzień.
    Czytam, ze w różnych częściach kraju pada deszcz, a u nas sucho jak na pustyni.
    Rozgardiasz remontowy trochę męczy, ale jak już się remont skończy to jak przyjemnie jest w mieszkaniu!;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję :) Ściany już pomalowane, podłoga wymieniona, po majówce będzie montaż mebli :) Potrzebuję małej odmiany i innego nieba nad głową, stąd pomysł na wyjazd. M. wszystko zorganizował. Mam nadzieję, że spędzisz przyjemnie czas w wyludnionym mieście. Codzienność w takim dużym mieście męczy, tam wciąż trzeba się spieszyć :) Pozdrawiam :)

      Usuń