środa, 25 marca 2020

Dziennik z czasów zarazy...

Siedzenie w domu zmusza do różnych aktywności. Obok tego, że staram się jakoś pracować, wymyślam sobie różne zajęcia, żeby nie zwariować. Dziś zrobię porządki w szafie...

Za oknem świetliste niebo, ani jednej chmurki na nim, niekiedy tę idealność zakłóca trzepot ptasich skrzydeł. I słońce opromienia świat. I coraz piękniej jest wokoło...

Zaczęłam czytać kryminał Semczuka "Tak będzie prościej". I wydaje mi się, że to będzie dobra powieść. Historia osadzona jest w czasach transformacji, kiedy to rodziła się nowa Polska. Podoba mi się przestrzeń, w jakiej się dzieje opowiadana historia: Karkonosze, Śnieżka, Jelenia Góra, Cieplice. To tworzy nastrojową otoczkę. Jest tajemnicze zabójstwo i potem kolejne morderstwa, jest komisarz Ciszewski, są tropy prowadzące do wydarzeń z przeszłości. Przypadkiem natrafiłam na rekomendację w sieci i sobie czytam :)

Poranki ozdabiam rytuałami, swoimi drobiazgami. Dobra kawa, bukiet tulipanów na stole, słodkość małej czekoladki to takie niewielkie przyjemnostki...

I sezon balkonowy uważam już za otwarty. Przytachałam meble z piwnicy i już mogę cieszyć się słońcem i powietrzem, które pachnie wiosną i nadzieją :)

2 komentarze:

  1. Zazdroszczę, że potrafisz się skupić na czymś innym niż praca.

    W tym tygodniu mam tu taki młyn, że ledwo wyrabiam. Lekcje online i przygotowywanie się do nich, materiały wysyłane przez dziennik, a do tego telefon, który właściwie nie milknie. :/

    Cieszę się, że w zeszłym tygodniu wykonałam kilka prac domowych i ogrodowych.

    Twój opis książki zachęca do jej przeczytania. Tym bardziej, że lubię wymienione przez Ciebie miejsca. Chętnie bym znów pojechała na Dolny Śląsk. Zresztą teraz pojechałabym gdziekolwiek. ;)

    Wiosna i nadzieja! O tak, tego nam trzeba! :)

    Pozdrawiam ciepło i "pędzę" na lekcje! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, nie mam możliwości prowadzenia lekcji online z powodu ograniczeń sprzętowych i sieciowych uczniów. Codziennie wysyłam przygotowane lekcje. Korzystam z padleta, smore, classroomu, librusa i messengera. Codziennie tez sprawdzam prace i wysyłam zwrotne informacje.
      Też zajmuje mi to dużo czasu, ale żeby nie zwariować, staram się coś robić dla siebie.
      Zazdroszczę Ci ogrodu, ja mieszkam w bloku.
      Wiosna jest i coraz ładniej jest, żal, że trzeba ją podziwiać przez okno.
      Życzę Ci zdrowia, spokoju, dobrych myśli i niech nadzieja nas nie opuszcza,
      Pozdrawiam najserdeczniej i życzę nam wytrwałości :). i niech ten czas się jak najszybciej skończy...

      Usuń