niedziela, 1 września 2019

Jeszcze wakacyjnie...

Lato się nie kończy, przeciwnie, wciąż nieznośne afrykańskie upały dokuczają i wykańczają. A przecież końcówka sierpnia zwykle taka pastelowa była. Gasł żar, ale słońce delikatnie podkreślało pełnię lata, łagodziło kontury, uwypuklało bogactwo ogrodów. Te ostatnie dni tegorocznego sierpnia spędziłam z M. u mnie, ale bardziej domowo, bo upały zniechęcały do wychodzenia...

Kończą się wakacje. I nie mogę uwierzyć, że to już, że tak szybko, nieubłaganie. I choć ostatnie dwa tygodnie to już była praca, po kilka godzin dziennie, to jestem jakaś niepogodzona z tym końcem wakacji. Piękne były, intensywne i bogate w doznania. W tym roku niewiele lata zamknęłam w słoikach, ale zupełnie się tym nie przejmuję...

Kwitną astry, róże, marcinki. Czarny bez przy bloku obsypany owocami. W pejzażu więcej brązów, sepii, słomianej żółci, ochry i złota. Jesień stoi u progu. I ostatnia niedziela jeszcze wakacyjna, ale z tyłu głowy kołacze myśl, że to już czas szkoły. Kiedyś w połowie sierpnia zaczynałam tęsknić, pisałam rozkłady, cieszyłam się równymi literkami, kupowałam ładne długopisy, skoroszyty, teczki, kolorowe spinacze. Myślałam o pierwszych lekcjach, o tym, co powiem tym, którzy wracają do ławek po wakacjach i tym, którzy pierwszy raz mieli w nich zasiąść. A teraz jakoś mniej entuzjazmu we mnie, mniej radości i nie jest to wypalenie zawodowe :)

Dużo czytałam w te wakacje. To lato było pod znakiem polskiego kryminału. Odkryłam Górskiego, Borkowskiego, Chmielarza i Brzezińską...

Mam już jesienną torebkę do pracy, piękny kardigan w perłowym kolorze z maleńkimi guziczkami na mankietach, mam lakier do paznokci w kolorze oberżyny i pastylki magnezu :)

Witaj, wrześniu! Witaj, szkoło!

12 komentarzy:

  1. Górski mówisz? Widzę opinie na Lubimy czytać i muszę nadrobić. Tym bardziej, że polscy "kryminaliści" nie ustępują światowej czołówce :)
    Pięknej jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam trzy części, dobrze mi się czytało, myślę, że warto. Teraz czytam cykl z Jakubem Mortką Chmielarza. Masz rację, nasi "kryminaliści" są całkiem, całkiem :)
      Dziękuję :) Lubię jesień, szczególnie tę złotą :)

      Usuń
  2. Oj tak, koniec wakacji, początek jesieni. Ja- póki co- z optymizmem patrzę na ten rozpoczynający się jutro nowy rok szkolny. Oby ta radość została ze mną dłużej niż do końca tygodnia. ;)
    Dobrego nowego roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostaliśmy już sami w budynku, dla niepublicznej to wyzwanie finansowe, odbija się to na pensjach nauczycieli. Może dlatego u mnie tego optymizmu trochę mniej...ale czwartoklasiści sprawiają, że się uśmiecham, oby tak było nadal :)
      I Tobie życzę dobrego roku szkolnego :)

      Usuń
  3. A mnie nie szkoda. Ja lubię koniec lata.
    On tak jak wiosna, jest najpiękniejszy.
    Kwiatami Dobrodziejkę obsypuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrodzieju i ja lubię koniec lata i wczesną jesień. Tak sobie trochę marudzę :)
      Za kwiaty dziękuję :)
      I za słowo "Dobrodziejka", uśmiecham się, ilekroć czytam :)

      Usuń
  4. Myślę, że w nowym kardiganie, z oberżynowymi pazurkami pomyślnie i pogodnie zaczął Ci się wrzesień;).
    I żeby ta pomyślność i pogoda została z Tobą na dziesięć kolejnych miesięcy.
    Dla mnie ten początek września też jest znaczący, bo wnuczka poszła pierwszy raz do szkoły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wnusia odnalazła się w szkole i będzie to dla niej miejsce i czas wspaniałej przygody :)
      Dziękuję za dobre słowa :)

      Usuń
  5. Witaj Kochana, jak dawno u ciebie nie gościłam. Dobrego września ci życzę, dobrego roku szkolnego. Ściskam cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, jak dobrze znowu Cię gościć :)))
      Dziękuję i odściskuję :)

      Usuń